Pan Sebastian zgłosił się do mnie tuż przed pandemią koronowirusa, z otyłością, wysokim cholesterolem i triglicerydami oraz otłuszczoną wątrobą. Pierwszych kilka konsultacji odbyliśmy w gabinecie, po czym przenieśliśmy się na współpracę online.

Wiele osób obawia się konsultacji online, ponieważ wciąż istnieje powszechne przekonanie, że tylko wizyty w gabinecie mają sens i są skuteczne.

Konsultacje online ze mną odbywają się najczęściej poprzez aplikację WhatsApp lub Skype. Możliwość kontaktu wzrokowego jest bardzo ważna i ułatwia komunikację. Obserwacja reakcji czy mimiki twarzy  pozwala na lepsze wzajemne zrozumienie oraz nawiązanie więzi pacjent-dietetyk, co przekłada się na lepsze efekty dietoterapii.

W przypadku wysokiego poziomu cholesterolu należy najpierw wykluczyć czynnik genetyczny (chipercholesterolemia rodzinna). Jeśli nie ma obciążenia rodzinnego, a występuje otyłość brzuszna i/lub otłuszczenie wątroby, celem dietoteropii powinna być redukcja ogólnej masy ciała oraz tkanki tłuszczowej trzewnej. Tak też było w przypadku Pana Sebastiana. Po unormowaniu masy ciała wraz z którą znaczącemu zmniejszeniu uległa tkanka tłuszczowa w jamie brzusznej, a co za tym idzie obwód w pasie, stężenia cholesterolu, triglicerydów oraz parametrów wątróbowych również uległy obniżeniu do wartości mieszczących się w normach.

Prezentowane przeze mnie metamorfozy to nie efekty diety-cud. Pacjenci chudną w zdrowym tempie, co pozwala na utwalenie nowych, zdrowych nawyków żywieniowych oraz uniknięcia efektu jo-jo. Pan Sebastian stosował dietę odchudzającą (redukcyjną) ok. 14 miesięcy, a następnie przez ok. 3 stopniowo wychodził z diety o obniżonej kaloryczności.

Odchudzanie zawsze powinno zakończyć się tzw. ,,wyjściem” z diety redukcyjnej, czyli stopniowym zwiększaniem kaloryczności, aż do energetyczności pokrywającej całkowite zapotrzebowanie na energię.

dieta wysoki cholesteroldietetyk online cholesterol